Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec podwyżek cen gazu!
Nie słabnie, a nawet przybiera na sile temat podwyżek cen gazu o 170 procent przez G.EN. GAZ ENERGIA w około 100 gminach, w kilku województwach i kilkunastu powiatach na terenie całej Polski. Dziennikarze TVN24 poprosili dzisiaj o komentarz w tej sprawie Burmistrza Miasta i Gminy Buk Pawła Adama, który ustosunkował się do kwestii tak bardzo bulwersujących mieszkańców gminy. Mówił o tym zarówno jako burmistrz, jak i też mieszkaniec gminy.
Lawina informacji na temat horrendalnych podwyżek, jakich nigdy do tej pory nie było, bulwersuje całe społeczeństwo i pojawia się pytanie, co mieszkańcy mogą zrobić w tej sytuacji.
– Czy będzie protest? – zapytano burmistrza. – Taki protest już jest. Mieszkańcy organizują się i zbierają podpisy pod sprzeciwem, który w pierwszej kolejności, w ich imieniu będę kierował do spółki G.EN. GAZ ENERGIA, z siedzibą w Tarnowie Podgórnym. Doświadczamy bardzo trudnej sytuacji. Niektórzy mieszkańcy już dziś mają problem, aby na bieżąco opłacić rachunki, było tak jeszcze przed podwyżkami, a co będzie dalej…? Nie można też zapominać o rolnikach – właśnie rozpoczęli zbiory kukurydzy, którą muszą osuszyć, a jak wiadomo suszarnie są zasilane przez gaz; jest jeszcze wiele innych branż przy których gaz jest niezbędny. W tak dramatycznej sytuacji możemy tylko wyrazić nasz stanowczy sprzeciw wobec takich podwyżek, który drogą formalną, pisemną przekażemy do spółki G.EN. GAZ ENERGIA.
Wokół podwyżek cen gazu o 170% pojawia się wiele niejasności i niedomówień. Jak mówi burmistrz: – Nasz stanowczy sprzeciw budzi nie tylko wysoka podwyżka cen gazu, ale też oczekujemy wyjaśnień, dlaczego mieszkańcy nie mogą zmienić sprzedawcy gazu. W obowiązującym prawie energetycznym ta możliwość odbiorcom została zagwarantowana, a w przypadku G.EN. GAZ ENERGIA niemożność zmiany sprzedawcy argumentowana jest kwestiami technicznymi, co jest dla nas zupełnie niezrozumiałe. Temat ten w weekendowym wydaniu podjął „Głos Wielkopolski” i miejmy nadzieję, że sytuacja ulegnie zmianie na korzyść odbiorców końcowych, czyli nas wszystkich.
Brak możliwości zmiany sprzedawcy gazu, obok nieakceptowalnej wysokości podwyżki, również bardzo mocno bulwersuje mieszkańców. Burmistrz nie kryje swojego poirytowania: – Ta kwestia jak najszybciej powinna zostać wyjaśniona. Chciałbym, żeby w szerokim gronie eksperckim o tym rozmawiać. Jest tu potrzebna być może inicjatywa ustawodawcza, aby to prawo, które obecnie jest dla obywateli martwym prawem, bo nie chroni ich potrzeb i interesów, odpowiednio zmienić.
Podobnie sprawa kształtowania cen gazu pochodzącego ze złóż krajowych i stosowane w tym celu mechanizmy to kolejne zagadnienie, które w kontekście tak drastycznej podwyżki cen gazu powinno zostać wyjaśnione, aby nie dopuszczać do sytuacji nadużywania pozycji monopolistycznej przez przedsiębiorstwa sprzedające gaz na rynku lokalnym. Na szczęście, coraz częściej zaczyna się i o tej kwestii mówić, co widać choćby po podjętych w ostatnim czasie działaniach Urzędu Regulacji Energetyki lub Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zawiadamianych przez zaniepokojonych konsumentów.
Zbulwersowani mieszkańcy nie tylko Buku, ale też innych gmin są inicjatorami wielu działań. – Bardzo dobrze zorganizowali się mieszkańcy Tarnowa Podgórnego, a nasi mieszkańcy – gminy Buk w formie pisemnej postanowili wyrazić swój sprzeciw w stosunku do G.EN. GAZ ENERGIA. Mam nadzieję, że to przyniesie planowany cel i skutek w postaci zracjonalizowania tej podwyżki. Nie możemy zapominać o jeszcze jednym aspekcie, a mianowicie, że podwyżki dotyczą gazu wykorzystywanego z krajowych złóż i nie zgadzamy się z argumentami, że podwyżki są uzasadniane wzrostem cen gazu na świecie.
Podwyżki cen gazu dotyczą nie tylko pojedynczych odbiorców, ale całych samorządów. – My jako samorządowcy musimy zmierzyć się też z bieżącymi kosztami utrzymania szkół, różnych instytucji i jeszcze skorygować tegoroczne budżety. Na każdym kroku następuje wzrost kosztów i wydatków bieżących, i tak znaczące podwyżki stawiają nas jako samorząd w bardzo trudnej sytuacji – mówił burmistrz Paweł Adam podczas dzisiejszego wywiadu w TVN24. Z kolei na zadane pytanie, czy samorząd może zaproponować mieszkańcom rekompensaty w związku z podwyżkami cen gazu, burmistrz jednoznacznie wskazał, że sprzedaż gazu i jego dystrybucja nie jest zadaniem gmin, stąd wszelkie rekompensaty powinny być udzielane ze strony rządu. Burmistrz nie wykluczył, że po tak gwałtownej podwyżce samorządy również powinny być objęte rekompensatami, co na przykładzie wzrostu kosztów utrzymania placówek oświatowych i jednocześnie niewystarczającej subwencji oświaty byłoby uzasadnione.
I kolejny problematyczny aspekt horrendalnie wysokiej podwyżki cen gazu to zasadność namawiania mieszkańców do wymiany źródeł ogrzewania na ekologiczne – Jako gmina, dotowaliśmy likwidację kopciuchów po to, aby mieszkańcy mogli wymienić swoje stare źródło ogrzewania na bardziej ekologiczne. Teraz nie mamy już żadnych argumentów, aby ich przekonać, abyśmy wszyscy zadbali o ekologię, o czystość powietrza. Przez drastyczna podwyżkę cen gazu tracimy wiarygodność i zaufanie mieszkańców, a program tego typu jak nasz, z powodzeniem był realizowany przez kilka lat, bo do wymiany pieców dotowaliśmy mieszkańców w wysokości 5 tys. Nie używaliśmy argumentów, że będzie taniej, tylko czyściej i ekologicznie. W efekcie, teraz ci, co jeszcze nie zdążyli założyć pieca ekologicznego zwracają nam dotację – rezygnują z przyznanego im w tym roku dofinasowania i wracają do ogrzewania tradycyjnego. Przy takich cenach za gaz, trudno się nie dziwić takiej postawie.
Burmistrz, kontynuując ten wątek podkreślał, że mieszkańcy którzy już posiadają ogrzewanie gazowe są postawieni w sytuacji patowej, co jest także konsekwencją braku realnej możliwości zmiany sprzedawcy gazu, bo taka możliwość zagwarantowana obywatelom w obowiązujących przepisach jest tylko „martwym” prawem. Niestety, w przededniu nadchodzącej zimy wprowadzenie drastycznej podwyżki, której skutkiem są o 100% wyższe rachunki za gaz, pełni obaw patrzymy na to, jak sobie poradzą wszyscy mieszkańcy. Zasadne są więc pytani stawiane przez mieszkańców, czy płacąc tak dużo za rachunki i zużyty gaz, dla wielu z nas wystarczające pozostaną środki na opłacenie innych ważnych i podstawowych potrzeb…
Link do materiału opublikowanego w dniu 18.10.2021 w Faktach po południu.
https://fakty.tvn24.pl/fakty-po-poludniu,96/ceny-gazu-zaazotowanego-w-gminach-pod-poznaniem-wzrosly-o-170-procent,1081377.html
Polecamy również artykuł zamieszczony w weekendowym Głosie Wielkopolskim „PGNiG wystąpiło do G.EN. Gaz Energia o możliwość sprzedaży gazu na jego sieci”.