Dni Gminy Buk: prosto z serca
Za nam Dni Gminy Buk 2024 – trzy dni niezwykłych wrażeń, energetycznych koncertów i emocjonujących rywalizacji sportowych. To co roku największe wydarzenie w naszej gminie. To rodzaj podziękowania dla mieszkańców, za wspólną pracę na rzecz miasta i gminy, za okazywaną sobie życzliwość i wsparcie. To także okazja do pobycia razem, spędzenia czasu z dala od codziennych trosk i obowiązków.
– Przybywajcie całymi rodzinami. Przygotowaliśmy ciekawy program; mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić – tymi słowami burmistrz Miasta i Gminy Buk Paweł Adam oficjalnie rozpoczął Dni Gminy Buk, które odbyły się od 7 do 9 czerwca, od piątku do niedzieli.
Imprezę poprowadziła Anka Wojtkowiak – prezenterka radiowa i telewizyjna, związana zawodowo z RMF MAXXX, która podzieliła się z nami swoimi refleksjami ze swojego pobytu – powiedziała, że w Buku świetnie się czuje i jest pod dużym wrażeniem atmosfery oraz organizacji tego wydarzenia.
Pamiętając o Melchiorze Wańkowiczu
Dni Gminy Buk rozpoczęły się od spotkania autorskiego „Melchior Wańkowicz – ostatni Litwin w Polsce” z pisarzem i historykiem Sławomirem Koprem, który w swoich książkach przedstawia historię głównie poprzez fakty mało znane, zapomniane lub pomijane w „oficjalnych” monografiach. Tak też było i tym razem.
Rok 2024 został ustawiony Rokiem Melchiora Wańkowicza, ale to nie jedyny powód, dla którego była okazja, aby porozmawiać o tym wybitnym pisarzu i reportażyście. Melchior Wańkowicz często odwiedzał Buku, tu też mieszkała i została pochowana jego siostra Regina, i wielu bukowian miało okazję poznać go osobiście. Spotkanie, które odbyło się w Sali Miejskiej poprowadził dyrektor Kina „Wielkopolanin” i Biblioteki Publicznej w Buku – Hubert Wejmann.
Muzyka, która łączy
Pogoda, za którą tak bardzo trzymaliśmy kciuki, przez wszystkie Dni Gminy dopisała. Jedynie w sobotę, na bis występu Golec uOrkiestra zagrzmiało. Deszcz był krótki, ale intensywny.
Dobór artystów przez dwa dni koncertów był tak zróżnicowany, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie. W piątek było dość głośno i sporo się działo – ten dzień był skierowany przede wszystkim do młodych. Scenę zdominował rap, reggae oraz muzyka elektroniczna i popisy DJ-ów. Występy rozpoczęli artyści dobrze znani nastoletniej publiczności: B.R.O. i Janusz Walczuk. Pierwszy z nich zaśpiewał swoje znane utwory, takie jak między innymi „Jeszcze będzie pięknie”, „Nowy rozdział” czy „Mała”. Nie tylko tanecznym krokiem rozbujał widownię; zaprezentował też swoje umiejętności sportowe – grał w juniorskich drużynach piłkarskich. Piłkę z autografem podrzucił w kierunku publiczności i… walka była naprawdę zacięta.
Po nim na scenę pewnym krokiem wkroczył Janusz Walczuk, którego ostatnia płyta „Jan Walczuk” uzyskała status złotej płyty. Duża dawka energii, fantastyczny kontakt z publicznością, a teksty utworów choć raczej nie nadają się do publikacji, to chętnie je śpiewano wspólnie z raperem.
Potem scenę opanowała gwiazda tego wieczoru – Kamil Bednarek, który zelektryzował swoim charakterystycznym ciepłym wokalem i tekstami poruszającymi zarówno umysł, jak i serce. Umiejętnie łączył różne style muzyczne: reggae, rocka i popu; do tego niesamowita energia artysty sprawiły, że ten koncert na długo pozostanie w naszej pamięci. Tak jak jego hity: „Cisza”, „Euforia”, „Chodź ucieknijmy”, „Talizman”, „Jak długo jeszcze” czy „Chwile jak te”. A na pamiątkę pozostaną też fotki, bo artysta chętnie pozował z fanami, aby nie powiedzieć z fankami, które koniecznie chciały mieć selfie z Bednarkiem.
Komu starczyło sił, mógł tego wieczoru podnieść taneczną rękawicę rzuconą przez DJ’ów, a właściwie top DJ, którzy przyjechali do Buku. A jeden z nich przyleciał do nas prosto z Holandii. Peran Van Dijk to prawdziwy król klubowej sceny, czyli gwarancja rytmów i brzmień na światowym poziomie. Nie ustępowali mu nasi specjaliści od energetycznych setów zza konsoletą. DJ Fruit, Matta Jay, Dragon, który w Buku rozkręcił już niejedną imprezę i DJ Melo, który dopiero rozpoczyna swoją karierę, ale na pewno jeszcze o nim usłyszymy.
Sobotni wieczór rozpoczęły panie. Pierwszą była artystka o dużym dorobku muzycznym – Anna Jurksztowicz, która przeniosła nas w sentymentalną podróż i wprawiła w optymistyczny nastrój. Było trochę nostalgicznie, ale potrzebowaliśmy trochę oddechu po piątkowych energetycznych rytmach. Sprawiła to artystka o pięknym głosie, której piosenki mówiły o uczuciach, bez których trudno żyć.
Po niej wystąpiła Kasia Wilk – znana z charakterystycznego i mocnego wokalu, której koncerty zarówno bawią jak i wzruszają. Zaśpiewała utwory, które dobrze pamiętamy po jej występach z Mezo, na przykład „Ważne” i „Sacrum”. Też nowe kawałki: „Zero do stracenia”, „Gdy minie sen”, „Po prostu”, „Do kiedy jestem”, „Pierwszy raz”, „Ciągle mnie masz”, również z nowego singla „Bez dram”, który jest promowany od dwóch tygodni. Artystka na scenę zaprosiła dwie fanki, które nie kryły wzruszenia, że mają okazję zaśpiewać z Kasią Wilk.
I gwiazda wieczoru – zespół Golec uOrkiestra, który znalazł doskonałą receptę na sukces – łącząc tradycyjne, etniczne brzmienia muzyki łuku Karpat z wieloma gatunkami muzycznymi z pogranicza popu, muzyki alternatywnej, rock’n’rolla, rhythm and bluesa oraz muzyki jazzowej. Zachwycił nas nie tylko swoją muzyką, ale żywiołowością, otwartością i ciepłymi słowami pod adresem Buku – witali nas, pozdrawiali i świetnie się z nami bawili, a nogi same rwały się do tańca, który niespodziewanie przerwała burza. Na całe szczęście doszło do tego już podczas podziękowań dla artystów. Na scenie pojawił się burmistrz Paweł Adam; nie sam, ale ze swoim bratem bliźniakiem. Publiczność była zaskoczona, ale nie kryła rozbawienia widząc kolejnych bliźniaków. Burza była krótka, choć intensywna, co nie przeszkodziło, aby zaprosić na dyskotekę przy klasycznych rytmach disco prowadzoną przez DJ.
Show drwali
Takich mocnych wrażeń i takiego widowiska jeszcze w Buku nie było. Polish Trophy Stihl Timbersports, czyli rywalizacja ścisłego top drwali ekstremalnych, po kilku latach starań, udało się zorganizować w Buku. Te zawody to dyscyplina sportowa z długimi tradycjami na świecie.
Najlepsi drwale w sportowym cięciu i rąbaniu drewna w Polsce rozpoczęli swój sezon właśnie w trakcie Dni Gminy Buk, a było to możliwe przede wszystkim dzięki ogromnemu zaangażowaniu Pawła Mankiewicza reprezentującego marką Stihl Autoryzowany Dealer. – Bardzo dziękuję firmie Stihl, która została partnerem strategicznym Dni Gminy Buk 2024, że podjęła decyzję, aby te prestiżowe zawody zorganizować właśnie w naszej gminie – mówił burmistrz..
Współcześni gladiatorzy przez kilka godzin, w sobotę, rywalizowali ze sobą o tytuł najlepszego drwala ekstremalnego w Polsce, w kategorii Trophy. Kilkunastu najlepszych polskich zawodników mierzyło się w bezpośrednich pojedynkach, a ich zadanie polegało na jak najszybszym przerąbaniu (przy użyciu siekiery) lub przecięciu (z wykorzystaniem pił ręcznej lub pilarki spalinowej) czterech kłód drewna w kilku konkurencjach. Wszystkie konkurencje wykonywane były bezpośrednio po sobie, a zawodnicy startowali we dwóch – ten, który szybciej (i poprawnie technicznie) wykona swój bieg, zakwalifikowany był do następnej rundy. Wygrał Jacek Groenwald, który wraz ze zwycięzcą drugiego miejsca – Michałem Dubickim, będzie reprezentować nasz kraj w rywalizacji z europejską czołówką, we wrześniu, w Szwajcarii. Trzecie miejsce zajął Marcin Dubicki.
W trakcie przerw w zawodach na scenie były wywiady z zawodnikami, konkursy dla dzieci i dorosłych, pokaz rzeźby w drewnie w wykonaniu rzeźbiarza Roberta Wyskiela. Można było też odwiedzić olbrzymi namiot Stihla, gdzie oprócz współczesnych narzędzi, były też zabytkowe z 1953 roku: piły, pilarki, siekierki, stare zbiorniki.
A w niedziele 21 strażaków z jednostek OSP Buk, Dobieżyn, Niepruszewo, Otusz, Dakowy Suche, Opalenica, Wojnowice, Brzoza sprawdzili swoje siły w ekstremalnych zawodach. Pierwszą kategorią było ubieranie na czas stroju strażackiego, w trakcie dwóch kolejnych kategorii musieli już zmierzyć się siekierami, piłami ręcznymi i pilarkami spalinowymi. Najlepsi okazali się: I miejsce: Łukasz Krzyszkowiak – OSP Wojnowice, II i III miejsce: Adam Dzięcioł i Bartosz Mastalerz – obaj z OSP Buk.
Dla najmłodszych nie tylko zabawa
Już tradycyjnie na Dniach Gminy Buk były specjalne atrakcje przygotowywane dla dzieci. W sobotę czekała na nich specjalna strefa i była ona w tym roku wyjątkowa – główna płyta stadionu na ten dzień przeobraziła się w krainę dla dzieci.
Animacje, malowanie twarzy, brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki, warsztaty kreatywne, manufaktura lizaków, bambar cars – autka zdalnie sterowane, fotolustro, strefa gier wielkoformatowych, strefa malucha, gigantyczne dmuchańce, Abstract Show czyli Cyrkowe Show oraz szczudlarze, żonglerzy i maskotki. A dla młodzieży – strefa gier drewnianych i ścianka wspinaczkowa.
Wszystkie atrakcje cieszyły się niemałym powiedzeniem i trudno właściwie powiedzieć, co podobało się najbardziej, a nieustanna zabawa i radość malująca się na twarzach nie tylko najmłodszych, ale też rodziców, którzy nie kryli zadowolenia, że tyle atrakcji przygotowali organizatorzy.
Turniej piłki ręcznej dzieci
W sobotę, w Ośrodku Sportu i Rekreacji odbył się też ogólnopolski turniej piłki ręcznej chłopców XXVIII Stihl Autoryzowany Dealer Mankiewicz Spartakus Cup pod patronatem wicestarosty poznańskiego Tomasza Łubińskiego.
W turnieju piłki ręcznej wzięli udział młodzi zawodnicy (roczniki 2013 i młodsi) z pięciu klubów: UKS Spartakus Buk, WKS Grunwald Poznań, UKS Alfa 99 Strzelno, Junak Handball Team Włocławek, UKS Anilana Łódź. Pierwsze miejsce zajął WKS Grunwald Poznań, drugie – UKS Anilana Łódź i trzecie – UKS Spartakus Buk.
Czar zabytkowych maszyn
Kolejnym punktem programu, który zainteresował nie tylko wielbicieli starych samochodów była prezentacja pojazdów klasycznych i zabytkowych grupy „BUKKLASYK”, która rozpoczęła się paradą samochodów ulicami Buku, a dalej przejazdem przez Otusz, Niepruszewo, Cieśle, Skrzynki, Dobieżyn i Szewce. Po dotarciu na Stadion Miejski, te cacka motoryzacji ustawiły się w szeregu i wzbudzały ogromne zainteresowanie całych rodzin, które przystawały, rozmawiały z ich właścicielami i robiły sobie z nimi zdjęcia. A były naprawdę wyjątkowe egzemplarze, takie jak na przykład traktor Ursus, rok produkcji: 1956, mercedes z 1963, fiat 126p z 1976, syrena z 1978. Jednak dominowały małe fiaty, duże fiaty, audi, volvo i mercedesy, też motocykle. W sumie było ich około120 pojazdów.
Festiwal Piosenki Harcerskiej
Trudno było o lepsze miejsce dla piosenki harcerskiej niż Park Sokoła. Po raz pierwszy w tym roku, Festiwal Piosenki Harcerskiej organizowany przez Szczep ZHP Buk, odbył się w ramach Dni Gminy Buk. Była to już jego trzecia edycja, ale pierwszy raz w formie otwartej dla mieszkańców. Była okazja, aby przypomnieć sobie harcerski repertuar. Świetna zabawa i harcerska rywalizacja w kategoriach: piosenka zuchowa, harcerska i o tematyce turystycznej.
W kategorii zuchowej pierwsze miejsce zajęło 3GZ Bractwo Błękitnego Nieba, drugie miejsce – 6 BGZ Leśne Skrzaty. Kolejna kategoria – harcerska; I miejsce – 16 DH Risum, II miejsce – 3 BDH Mirabilis. W kategorii harcerskiej o tematyce turystycznej: I miejsce – 3 BDH Mirabilis, II miejsce – 16 DH Risum.
Festiwal Piosenki Harcerskiej, w tym roku, też po raz pierwszy połączony został z festynem z okazji Dnia Dziecka. Harcerze rozdawali watę cukrową, popcorn i ciasta, były gry i zabawy – przeciąganie liny, bańki mydlane, paletki.
Zawody w strzelaniu
W sobotę przez kilka godzin, mieszkańcy mieli okazję, aby wziąć udział w XXVIII Indywidualnych Mistrzostwach z kbks w Strzelnicy Sportowej w Parku Sokoła, na które zaprosił Klub Żołnierzy Rezerwy LOK. W zawodach wzięło udział 102 mieszkańców, w tym 29 kobiet.
Wśród kobiet najlepszy wynik zdobyła Karolina Batura (73 pkt. na 100 możliwych), następnie: Agnieszka Kasprzyk (72), Katarzyna Śmierzchalska (68). Wśród mężczyzn najlepszy okazał się Gerwazy Deska (86), dalej: Dominik Kobus (79), Witold Kaczmarek (77).
Wyjątkowe wędkowanie
Memoriał im. Hieronima Łubińskiego, czyli zawody wędkarskie na stawie Baszta odbyły się już po raz trzynasty. Na wędkarskie zmagania zaprosiła Młodzieżowa Szkółka Wędkarska, a w rywalizacji wzięło udział 15 osób. Wicestarosta poznański Tomasz Łubiński podziękował zawodnikom, że w taki wyjątkowy sposób już od lat upamiętniają pamięć jego ojca. Pierwsze miejsce zdobył Marek Korcz, któremu udało się złowić ryby o łącznej wadze 20,460 kilogramów (w tym karpia – 1,810 kg), II miejsce – Piotr Maniewski (8,145 kg), III miejsce – Henryk Przybylski (8,145 kg). Nagroda Big Fish imienia Benia Łubińskiego trafiła do Marka Korcza za złowienie olbrzymich rozmiarów karpia, a statuetkę dla najstarszego zawodnika otrzymał 80-letni Bronek Kujawa.
Najpierw było wędkowanie, potem chwile napięcia podczas ważenia złowionych ryb, a na zakończenie poczęstunek i rozmowy, podczas których wspominano Hieronima Łubińskiego. W tym wyjątkowym spotkaniu wzięli udział synowie Hieronima – Tomasz i Piotr, a także wnuk Paweł Łubiński.
Jubileusz działkowców
W ramach Dni Gminy Buk swoje święto mieli też bukowscy działkowcy. W tych roku 70-lecie obchodzą Rodzinne Ogródki Działkowe im. Przy Torach i Rodzinne Ogródki Działkowe im. Kosynierów Bukowskich, a 40-lecie – Rodzinne Ogródki Działkowe im. 700 lecia Buku. Podczas Nocy Muzeów w Buku doczekali się premiery książki „Trzy opowieści. Historia Ogródków Działkowych w Buku 1954-2024”, którą w niedzielę na Stadionie Miejskim w telegraficznym skrócie przedstawiała prowadząca spotkanie Anka Wojtkowiak.
Następnie prezesi bukowskich rodzinnych ogrodów działkowych: Rafał Kowalski (ROD Przy Torach), Karolina Przybyła (ROD im. Kosynierów Bukowskich) i Wojciech Majda (ROD im. 700-lecia Buku) podziękowali tym wszystkim, którzy wspierają ich działalność. W tym zaszczytnym gronie, w pierwszej kolejności, znaleźli się wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak, starosta poznański Tomasz Łubiński oraz burmistrz miasta i gminy Buk Paweł Adam, którzy w swoich przemówieniach wyrazili gratulacje i słowa uznania dla wszystkich osób działających w ROD. Wspomnieli o wsparciu finansowym, które samorząd udziela ROD; zapewnili też, że dalej mogą liczyć na pomoc, zarówno ze strony województwa wielkopolskiego, powiatu poznańskiego czy miasta i gminy Buk.
Wyróżnienia w podziękowaniu za wieloletnią pomoc i współpracę z bukowskimi Rodzinnymi Ogrodami Działkowymi otrzymali też: Agata Wróbel – dyrektor biura Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu, Małgorzata Jabłecka- Jędrzejczak – członek Okręgowej Rady Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu, prof. Piotr Okulewicz – autor książki „Trzy różne opowieści”, Hubert Wejmann – dyrektor Kina „Wielkopolanin” i Biblioteki Publicznej w Buku, Julia Szała – referent ds. inwestycji w urzędzie Miasta i Gminy w Buku, Halina Kurek i Małgorzata Dobrowolska – księgowe bukowskich ROD oraz prezesi Bukowskich Rodzinnych Ogródków Działkowych: Józef Szymankiewicz, Zdzisław Niklewski, Przemysław Drewniak, Robert Stróżyk, Wiktor Tymkowski, Ryszard Borowski.
Dyrektor biura Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu – Agata Wróbel prezesom bukowskich ROD przekazała puchary. W podziękowaniu za pracę i z najlepszymi życzeniami na kolejne lata.
Punkt informacyjny
W sobotę, na stoisku urzędu Miasta i Gminy Buk było można uzyskać informacje o Bukowskiej Karcie Mieszkańca. Można było też porozmawiać z ekspertkami z Punktu Konsultacyjnego Programu „Czyste Powietrze” o możliwościach pozyskania dofinansowania na wymianę źródła ciepła i termomodernizacji budynku.
Autobusem na Dni Gminy Buk
Obowiązkowo była też bezpłatna komunikacja gminna, która pozwoliła mieszkańcom w piątek i sobotę dotrzeć na Dni Gminy Buk, a po zakończeniu imprezy bezpiecznie wrócić do domu.