skip to Main Content

Małżeńskie jubileusze

50 lat temu życie na dobre i na złe obiecały sobie 24 pary z naszej gminy; 60 lat miłość, wierność i uczciwość małżeńską przyrzekało 5 par; a 65 lat temu sakramentalne „tak” powiedziała sobie jedna para. Tyle lat wspólnego życia jest najlepszym symbolem wierności i miłości, dowodem wzajemnego zrozumienia i istoty związku małżeńskiego.

16 stycznia, burmistrz Miasta i Gminy Buk Paweł Adam spotkał się z parami na uroczystości, tak ważnej dla małżonków i ich rodzin, która odbyła się w restauracji „Melodia” w Buku. – Dziś jest wyjątkowa uroczystość, bo wyjątkowi są jej bohaterowie. Moi drodzy, dostojni jubilaci 50, 60 i 65 lecia pożycia małżeńskiego, przygotowując dla Was ten szczególny jubileusz, chcieliśmy w ten sposób wyrazić naszą wdzięczność i podziw za długoletnie trwanie w związku. To spotkanie skłania nas do szczególnej refleksji nad fenomenem miłości – w przypadku każdego z Państwa to właśnie miłość, przez długie lata, spaja relacje na dobre i na złe. Mam nadzieję, że tych dobrych chwil doświadczyliście w życiu więcej niż tych trochę mniej dobrych.

50, 60 i 65 wspólnych lat

Pary obchodzące 50-lecia pożycia małżeńskiego czyli złote gody otrzymały odznaczenia: medale i legitymacje przyznane przez Prezydenta RP oraz listy gratulacyjne i kosze upominkowe ufundowane przez gminę. W zaszczytnym gronie jubilatów z takim stażem małżeńskim znaleźli się: Helena i Ryszard Adamczakowie, Teresa i Marian Adamczakowie, Barbara i Zygmunt Andrzejewscy, Wanda i Leszek Bednarkowie, Bożena i Tadeusz Chrząstkowie, Irena i Feliks Ciesielscy, Maria i Stanisław Dzierlowie, Halina i Zbigniew Dziurlowie, Halina i Władysław Januszowie, Zdzisława i Stanisław Kempowie, Stanisława i Edward Kilanowscy, Henryka i Franciszek Kłakowie, Lidia i Ryszard Kopaszewscy, Mirosława i Zbigniew Kowalakowie, Teresa i Henryk Królikowie, Halina i Stefan Krzemińscy, Czesława i Wiesław Matysiakowie, Halina i Wojciech Mądroszykowie, Henryka i Bogdan Mierzyńscy, Urszula i Jan Mikołajczakowie, Gabriela i Stanisław Płoczyńscy, Halina i Ryszard Siemieniakowie, Bożena i Konrad Tobołowie, Halina i Adam Wroneccy. Jubileusz pożycia małżeńskiego – diamentowe gody (60 wspólnych lat) w tym roku obchodzą: Janina i Michał Lulkiewiczowie, Barbara i Hieronim Skalscy, Genowefa i Tadeusz Stelmachowie, Janina i Lech Suchorscy; żelazne gody (65 lat stażu małżeńskiego) – Teresa i Alfred Stelmachowie.

Wszystkie pary otrzymały listy gratulacyjne i kosze upominkowe. „Wypowiadając sakramentalne „tak”, z ufnością przyrzekaliście sobie dzielić razem dobre i złe chwile. To wzór i piękny przykład dla młodych pokoleń wstępujących w związek małżeński. Drodzy jubilaci, przyjmijcie najserdeczniejsze życzenia z okazji długoletniego pożycia małżeńskiego” – czytamy w listach gratulacyjnych.

Burmistrz, w imieniu gminy, złożył jubilatom serdeczne życzenia. – Z całego serca życzę, abyście przez długie lata trwali w pięknej miłości, która jest najpiękniejszym darem, a czymże jest miłość jak nie ofiarowaniem samego siebie. Życzę też wszelkiej pomyślności, zdrowia, satysfakcji i błogosławieństwa.

Do życzeń dołączył przewodniczący Miasta i Gminy Buk Piotr Goroński; – Cieszę się, że mogę się spotkać z tak zacnymi ludźmi, którzy przez tyle lat zło dobrem zwyciężali we wspólnotach małżeńskich. Składam gratulację; życzę pogodnych i radosnych lat.

Spojrzeć wstecz

Podczas tej szczególnej uroczystości był też czas na podsumowanie wspólnie przeżytych latach. Jak mówiła kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Iwona Węklar: – Obchody rocznicy złotych, diamentowych i żelaznych godów należą do spotkań wyjątkowych. To także wzór i piękny przykład dla młodych pokoleń wstępujących w związek małżeński. Okazja do tego, żeby na chwilę się zatrzymać, spojrzeć wstecz na wszystko co udało się osiągnąć w trakcie trwania małżeństwa.

Były nie tylko medale, listy gratulacyjne, kosze upominkowe, ale też pamiątkowe zdjęcia, które z pewnością trafią do rodzinnych albumów. Uroczystości towarzyszył wytęp znanego społeczności bukowskiej kapelmistrza Karola Hołody, który swoimi piosenkami wprawił wszystkich w doskonały humor. O miłości śpiewał tak pięknie, że wzruszenie było widać na twarzach małżonków.

Niestety, ale nie wszyscy jubilaci, który obchodzili w tym roku złote, diamentowe i żelazne gody mogli uczestniczyć w spotkaniu. Stan zdrowia, bądź inne powody rodzinne na to nie pozwoliły. Wszystkim jubilatom serdecznie gratulujemy i życzymy dużo zdrowia oraz miłości na kolejne, wspólne lata.

Back To Top
Skip to content