Obchody 103. rocznicy Powstania Wielkopolskiego w Buku
27 grudnia br., po raz pierwszy obchodziliśmy jako Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Zostało ono ustanowione na wniosek Prezydenta RP, przyjęte jednogłośnie przez Sejm RP i aklamację w Senacie RP.
Przypadająca wczoraj, 27 grudnia br., 103. rocznica zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, na skutek pogarszającej się sytuacji epidemiologicznej obchodzona była w Buku bardzo skromnie. Na mogile Powstańców na cmentarzu św. Krzyża burmistrz miasta i gminy Buk Paweł Adam wraz z przedstawicielami urzędu i Rady MiG Buk oraz harcerzami złożyli wieniec w imieniu mieszkańców Miasta i Gminy Buk.
– Po wielu latach trud i wysiłek pokoleń wielkopolan prowadzących najdłuższą wojnę nowoczesnej Europy, zwieńczoną zwycięskim zrywem, został w należyty sposób uznany, a jego bohaterom należy się ogólnonarodowy szacunek i uznanie. Wiele lat Wielkopolska musiała czekać na ten dzień, na uznanie oczywistych prawd i historycznych faktów. Na tej ziemi zawsze zdawano sobie sprawę z tego, że gdyby nie zwycięskie Powstanie Wielkopolskie, to powstania śląskie i korzystny dla Polski wynik walk o kształt granicy wschodniej, nie byłyby możliwe. Bukowianin, zasłużony bohater – podpułkownik Kazimierz Zenkteler był dowódcą trzeciego powstania śląskiego, a wielu żołnierzy kompanii bukowskich, wzięło udział w walkach na wschodzie, często oddając życie. Dziś złożymy wieniec na grobie ofiar powstańczego zrywu z lat 1918-1919, ale cały cmentarz św. Krzyża jest także miejscem pochówku dziesiątek innych uczestników Powstania, którzy odeszli w kolejnych latach po jego zakończeniu. Spoczywają tutaj szczątki zwykłych szeregowych, ale i oficerów. Wśród nich znajduje się symboliczna mogiła dowódcy kompani bukowskiej – kapitana Witolda Wegnera, rozstrzelanego przez bolszewików na wileńskim rynku w 1920 r. – mówił burmistrz.
– Na tym cmentarzu, obok mogił żołnierzy znajdziemy także nagrobki innych bohaterów – tych, którzy prowadzili pracę organiczną. Bez niej tak dobre przygotowanie i zwycięstwo Powstania Wielkopolskiego nie byłyby możliwe. Oni wszyscy są teraz obok nas, a miejsce, które dziś nas gromadzi jest symbolem walki o wolną i niepodległą Polskę. O prawo do samostanowienia, zachowania języka, wiary i kultury. Szanujmy naszą ojczyznę, bo wywalczona tak wielkim trudem całych pokoleń wolność, nie jest dana nam raz na zawsze. Cieszmy się tą wolnością i bądźmy dumni z tego, że jesteśmy Wielkopolanami. Przypomnijmy tym, którzy o tym zapomnieli, że dziś obchodzimy prawdziwie wielkie święto – kontynuował.
Złożenie wieńca na mogile Powstańców Wielkopolskich poprzedziło uruchomienie syren alarmowych w całej gminie oraz msza św. w kościele św. Krzyża w Buku. Jak mówił podczas homilii ks. Prałat Andrzej Szczepaniak: – Dzisiaj dziękujemy Powstańcom za zmartwychwstanie naszej ojczyzny. Dziękujemy za zmartwychwstanie na tych ziemiach tak potężnego ducha patriotyzmu. W sercach ludzi była to siła tak mocna, tak potężna, że postanowili walczyć. Dzisiaj dziękujemy im za to, że za ojczyznę byli gotowi oddać życie. Pamiętam słowa mojego ojca, a miał wtedy 6 lat, jak jego ojciec szedł do powstania. Mój ojciec, moja babcia wyli z bólu, a dziadek powtarzał: „Muszę, zrozumcie, muszę iść. Wrócę, wierzcie mi, że wrócę, a cel zostanie osiągnięty”. Dziadek wrócił i mogli cieszyć się życiem już w wolnej ojczyźnie.
Obchody zakończyły się w kinie Wielkopolanin bezpłatnym seansem filmowym „Zwycięstwo. Powstanie Wielkopolskie 1918-1919”. Zaś w grudniowym numerze „Kosyniera Bukowskiego” opublikowano zdjęcie oryginalnej bukowskiej chorągwi powstańczej, którą wywieszono w Buku z okazji przyjazdu do Poznania Ignacego Jana Paderewskiego w dniu 25 grudnia 1918 roku; sztandar ten już „na żywo” można było zobaczyć w holu Kina Wielkopolanin.
Aby zademonstrować swój patriotyzm i pamięć o zwycięskim zrywie mieszkańcy gminy domy udekorowali domy biało-czerwonymi i powstańczymi flagami.